niedziela, 20 marca 2016

Natura Estonica bio - krem do ciała - super jajko niespodzianka :)

Czas świąteczny uważam za otwarty - w domu pachnie świeżo wypranymi firankami a na stole stoi już wiosenny stroik. No i palmy :) W tym roku również miniaturka :)

Od jakiegoś czasu przerzucam się z kosmetyków drogeryjnych na kosmetyki naturalne. Kuszą swoimi składami a ceny wcale nie są wygórowane. Ostatnio zafascynowała mnie firma Natura Estonica Bio i kiedy trafiła do mojego sklepu wiedziałam, że muszę ją wypróbować. Z racji tego, że poszukiwałam masła do ciała wzięłam na pierwszy ogień właśnie masło cytrynowa werbena. I zakochałam się od pierwszego wejrzenia!



Czemu od wejrzenia? Bo wszystkie produkty z tej firmy mają bardzo barwne opakowania. Masła i peelingi natomiast białe z kolorowymi elementami. Samo masło ma zielonkawy kolor i galaretowatą konsystencję. Co do tej konsystencji to trudno się nakłada bo palce się ślizgają ale w końcu jak się nałoży to już wszystko idzie gładko. Super się wsmarowuje i wchłania, jak na masło ma bardzo lekką konsystencję i śmiało sprawdzi się zapewne w cieplejsze dni. Szybko się wchłania i skóra jest miękka i nawilżona. Co mnie zdziwiło, że skóra po nałożeniu produktu jest bardzo gładka i aksamitna. To jest całkiem inne masło niż te co używałam do tej pory.



Ma faktycznie orzeźwiający, cytrusowy zapach, ale trudno się tam doszukać cytryny. Może po nałożeniu trochę bardzie zalatuję cytryną, ale mimo tego uwielbiam ten zapach, jest taki delikatny, nie nachalny. Utrzymuje się tak do pół dnia, ale dla mnie to nie minus bo nie zapachu oczekuje od masła ale nawilżenia. A tu sprawa jest prosta - nawilża :) Trudno mi jeszcze powiedzieć jak przy dłuższym stosowaniu ale jak narazie sprawdza się znakomicie.


Podoba mi się jeszcze zamknięcie tego masełka. Mimo, że ma normalną przykrywkę, to jeszcze ma dodatkową jakby osłonkę. Bardzo mi się to podoba w kosmetykach tego typu.

Z pewnością wypróbuje jeszcze scrub do ciała - zapowiada się równie przyjemnie jak masło, oby mnie nie zawiodła intuicja :)


Ciekawa jestem, czy przy dłuższym stosowaniu naprawi kondycję mojej skóry.

A czy Wy przygotowujecie swoje ciało i kondycje na lato?

Miłej leniwej niedzieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz