Witajcie w ten upalny dzień :) Kiedy wyszłam dziś o 8 rano na dwór wiedziałam już co się szykuje. Było już gorąco i duszno. Od razu wskoczyłam pod prysznic, użyłam niezawodnego jak dla mnie antyperspirantu Garnier Mineral, posmarowałam ciało mleczkiem z filtrem i byłam gotowa do sobotnich obowiązków i przyjemności kosmetycznych na które w końcu miałam czas.
Po wyrzuceniu bubla Seba Med klik zaopatrzyłam się w Garnier Mineral Protection 5. Używałam już antyperspirantu z tej serii - byłam zadowolona i nie chciałam już szukać nowości więc zakupiłam kolejny - ochrona skóry i ubrań. Kiedy zauważyłam, że już mi się kończy kupiłam następny Ultra Dry. Dla mnie te dwa produkty niczym się nie różnią (oprócz zapachu:)) więc postanowiłam zrecenzować je wspólnie.
Nie potrzebuje super ochrony więc drogeryjne antyperspiranty w zupełności mi wystarczają. Kiedyś długi czas używałam w kremie. Jakieś dwa lata temu przerzuciłam się na roll-on. Garnier bardzo szybko się wchłania i bez stresu mogę od razu nałożyć ubranie. Po depilacji nie czuję pieczenia, nie widzę podrażnień czy zaczerwienienia. Trochę Garnier Mineral Protection 5 ma za intensywny zapach, ale później już go nie czuć. Jak widzimy na zdjęciu producent obiecuje 48 h ochrony. Ja tego nie sprawdziłam bo używam go codziennie po prysznicu, ale chroni mnie cały dzień. Moje pachy są suche, nawet w upały i przy wysiłku fizycznym. Nie zostawiają również śladów na ubraniach. Dla mnie są idealne. I z przyjemnością będę do nich wracać. Nie zawierają alkoholu ani parabenów. Ultra Dry nie posiada również zapachu.
A Wy jakich kosmetyki stosujecie wraz z nadejściem słońca? Ja stosuje Nivea Sun oraz od kwietnia krem do twarzy Pharmaceris T z SPF 20 (recenzja już niedługo).
Udanego weekendu!
Też używałam tych antyperspirantów od Garniera i u mnie też całkiem nieźle się sprawdziły.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kremy w okresie letnim, to niestety na twarz muszę mieć bardzo wysoki filtr, obecnie testuję Avene +50 i Pharmaceris +50, ob a kremy są całkiem fajne. Pozdrawiam. ;)
Nie mialam ich nigdy ;) Musze kiedys sprobowac :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że antyperspirant sprawdza się i nie brudzi ubrania, kończy m się obecny i zastanawiałam się co kupić, teraz już wiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te garniery... nigdy ich nie mailam.
OdpowiedzUsuńmegisplace.blogspot.com